Lato, słońce, beztroska. Dużo zabawy – podrzuty, samoloty, gilgotki, całusy, bieganie, skakanie… Wszystko to, co dzieci lubią najbardziej, po to by unikać pozowania, a uchwycić Wasze naturalne emocje, radość, uśmiechy. Często macie obawy o to całe pozowanie, czy dacie rade. Oczywiście, że dacie! Potraktujecie sesje, jako czas spędzony na BYCIU RAZEM, jako czas tylko dla Was 🙂

Tą fantastyczną rodzinkę miałam okazję fotografować podczas warsztatów organizowanych przez Marikę Wrońską. Sesja przebiegała w cudownej atmosferze. Wszyscy czuliśmy się bardzo swobodnie, a zwłaszcza dwie prześliczne gwiazdy tej sesji 🙂 Mimo tłumu fotografów czyli nas warsztatowiczów, wyszło bardzo naturalnie.

Dzieci nadają tempo i wyznaczają przebieg sesji, gdyż różnie reagują one na spotkanie z „panią fotograf”. Dlatego ważne jest odpowiednie przygotowanie do sesji dzieci. Przede wszystkim należy tłumaczyć, że spotykamy się z ciocią Magdą, że bedziemy się dobrze bawić. Nie proście dzieci o to by sie uśmiechały czy patrzyły w obiektyw. Zdjęcia robię ukradkiem, podczas różnych zabaw jakie wymyślam razem z rodzicam.  Traktujemy sesję jako dobrą zabawę i to komunikujemy to dzieciom. 

Przed Wami letnia sesja rodzinna, Park Dolinka Służewiecka.