Sesja noworodkowa w moim wykonaniu to łapanie pierwszych wspólnych chwil przepełnionych emocjami związanych z pojawieniem się nowego członka rodziny. To przebywanie ze sobą, to czas dla Was. Skupiam się na pokazaniu rodzącej się miłości. Nie korzystam z gadżetów, nie owijam w koce dzieci, nie wkładam w kosze. Kocham fotografować bose stópki, swobodnie ruszające się maluszki, rodziców całujących swoje maleństwa i siebie całujących się nawzajem. Uwielbiam łapać te głębokie spojrzenia pełne miłości. Mam słabość do ciasnych i bliskich kadrów, podczas których widać prawdziwe uczucia i emocje. 

Czy do sesji noworodkowej trzeba się specjalnie przygotować? Wiem, że często jesteście zmęczeni trudem pierwszych tygodni życia dziecka i zapraszając mnie do siebie macie obawy, że mieszkanie wymaga specjalnego przygotowania. Zdecydowanie nie trzeba szorować podłóg i myć okien 🙂 Tak – mieszkanie to tło dla zdjęć, lecz nie chodzi o to by wszystko wysprzątać na błysk. Wystarczy jedynie ogarniecie przestrzeni ze zbędnych rozpraszaczy jak kable, piloty, telefony, zabawki, ścierki, pranie, dziecięce ubranka butelki, zaścielenie łózka jasną pościelą, przygotowanie kącika dziecka i gotowe! 

Pamiętajcie, że w takiej sesji najważniejsze są Wasze emocje i wy sami! Wasze relacje, czułe gesty, uśmiechy. Czas ucieka i warto zatrzymać te ulotne chwile na fotografiach by móc potem wspominać. Ale nie z pamięci tylko z pięknych wywołanych zdjęć lub albumów zdobiących Wasze półki.